Do każdego, kto choć trochę interesuje się bieżącymi wydarzeniami docierają codziennie sensacyjne doniesienia o gwałtach, morderstwach, zaginięciach. W zależności od tego z jakich mediów korzystamy ich ton jest różny, różna też ilość, ale jednak - to właśnie o tym co złe i straszne słyszymy i mówimy. A później zapominamy. Z różnych powodów. Ale wierzę, że przy założeniu, że skoro winny został złapany, zostanie też ukarany. Że mamy system, że system działa i że można mu ufać.
Kopińska zaczyna swoją opowieść tam, gdzie kończą się medialne doniesienia. Opisuje system, w który wielu wierzy, a który reportażystka opisuje jako patologiczny, w którym ludzie pozostają ludźmi, zamiast tworzyć coś większego. Pełen lęku, oszczędności i uproszczeń, w którym swoje miejsce mogą znaleźć osoby niekompetentne, egoistyczne i chciwe. System kompletnie niewydolny, a jednocześnie porzucony, za który nikt nie chce wziąć odpowiedzialności.
Kopińskiej udało się wyjść poza opis pojedynczych przypadków, czy procederów. Przywołuje dane mówiące o skali problemów, o ich skutkach i przyczynach. Niektóre z historii opatrzone są komentarzami eksperckimi wybitnych specjalistów, dzięki czemu zyskują szerszy kontekst, ale też stają się wiarygodne, bo to co przeczytałam w "Polska odwraca oczy" było bez wątpienia szokujące i gdyby nie warsztat autorki, nie byłabym w stanie uwierzyć. Zresztą długo pozostawałam sceptyczne względem tego co czytam, moją pierwszą reakcją było odrzucenie, niechęć i lista zarzutów wobec autorki.
Myślę o sobie, jako o czytelniku wymagającym i nie dającym się łatwo zmanipulować. Kopińska ma lekkie pióro, pisze w sposób wciągający, ale nie mydli w ten sposób czytelnikowi oczu, jej reportaże są bardzo rzetelne, wielowymiarowe i wyważone. Autorka zdaje się posiadać wyjątkową umiejętność dystansowania się od siebie i tematu, potrafi trafnie argumentować, wzmacniać historię tam, gdzie jest taka potrzeba (wspomniane komentarze ekspertów, ale też opisy metodologii, odniesienia do prac naukowych). Gdyby tego zabrakło, gdyby w książce znalazły się tylko historie, opowieści o losach pojedynczych osób - mielibyśmy do czynienia z książkowym tabloidem. Mówiąc krótko - Kopińska wykonała naprawdę solidną pracę i uniosła ciężar wybranych tematów. Warto czytać!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zapraszam do dyskusji ;)