Na
początek garść danych. Z roku na rok zawieranych w Polsce małżeństw jest mniej,
wiek nowożeńców jest coraz wyższy, ludzie decydują się na dzieci później,
jednocześnie spada dzietność. Jest jednak też pewien element stały – rozwody.
Od kilkunastu lat na stałym poziomie utrzymuje się liczba rozwodów w Polsce - około
65 tysięcy orzeczeń rocznie. Zdecydowana ich większość (74%) to rozwody bez
orzekania o winie, 3% rozwodów następuje z winy kobiety, 18% procent następuje
z winy mężczyzny. Zwykle o rozwód wnioskuje kobieta (2/3 przypadków). Przyczyną
rozpadu małżeństwa najczęściej bywa niezgodność charakterów (1/3 przypadków),
zdrada (1/4 przypadków) oraz alkoholizm (19%). Rozwodnicy w małżeństwie
spędzają średnio 14 lat. Małżonkowie stanowią 60% społeczeństwa w wieku 20+,
rozwiedzeni około 5%.
Książki i recenzje związane z hasłem: wywiady
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą wywiady. Pokaż wszystkie posty
wtorek, 22 października 2019
piątek, 14 czerwca 2019
Justyna Dobrowolska - Miłość jest warta starania
Książka
wydana przez Agorę, to przypomnienie wywiadów przeprowadzonych przez Justynę
Dobrowolską w większości dla Tygodnika Powszechnego. Tematem przewodnim zbioru jest
starość, autorka przeprowadza rozmowy z autorytetami, ważnymi postaciami ze
sceny politycznej, naukowej, czy kulturalnej, oscylując nieustannie wokół
tematów ostatecznych.
Starość,
śmierć, choroba, ograniczenia, strata, żal – to co często pozostaje w sferze
tabu poruszane jest przez autorkę w każdej rozmowie. Ale tak jak nie ma jednej
młodości, tak i nie ma jednej starości. Zastanawiałam się w trakcie czytania na
ile w ogóle można powiedzieć, że starość jest czymś co łączy. Młodość nie
łączy, wiek średni nie łączy… Starość ma punkty styczne, ale czy aby nie chodzi
o to, żeby jej do nich nie sprowadzać?
piątek, 12 sierpnia 2016
Joanna Kryńska, Tomasz Marzec - Onkolodzy. Walka na śmierć i życie
Wszyscy, oczywiście, jesteśmy nieśmiertelni, w związku z czym myśli od śmierci odganiamy, w choroby nie wierzymy, zaklinamy rzeczywistość wszelkimi dostępnymi metodami. Śmierć jako świadomość dociera, ale rzadko potrafimy zmierzyć się z tym, co dzieje się przed nią. Choroby urosły do kategorii tabu, nie wpisują się w obecną wizję świata. Ewentualnie są akceptowane i eksponowane jeśli nada się im właściwy sens, przedstawi jako moment przełomowy, zmieniający życie - koniecznie na lepsze. W odcięciu od fizjologii, negatywnych emocji i po prostu końca.
Szczegółowa wiedza na temat chorób nowotworowych być może nie jest niezbędna, ale przypuszczam, że nie z tego powodu bywa szczątkowa u większości społeczeństwa. Operujemy kilkoma tajemniczymi terminami, nad których znaczeniem się nie zastanawiamy i które traktujemy jako prosty sposób na ominięcie tematu. Być może jest to on zbyt trudny, zbyt się go boimy, ale z drugiej strony sami potęgujemy strach, brnąc w niewiedzę. Często zastanawiało mnie podejście osób, które o tej chorobie jednak decydują się mówić (nie w internecie, nie w mediach, a po prostu w życiu, z innymi). Z jednej strony statystki są bezlitosne i wynika z nich, że prędzej, czy później każdy z nas z rakiem się zetknie, a z drugiej trzyma się go w tajemnicy.
Szczegółowa wiedza na temat chorób nowotworowych być może nie jest niezbędna, ale przypuszczam, że nie z tego powodu bywa szczątkowa u większości społeczeństwa. Operujemy kilkoma tajemniczymi terminami, nad których znaczeniem się nie zastanawiamy i które traktujemy jako prosty sposób na ominięcie tematu. Być może jest to on zbyt trudny, zbyt się go boimy, ale z drugiej strony sami potęgujemy strach, brnąc w niewiedzę. Często zastanawiało mnie podejście osób, które o tej chorobie jednak decydują się mówić (nie w internecie, nie w mediach, a po prostu w życiu, z innymi). Z jednej strony statystki są bezlitosne i wynika z nich, że prędzej, czy później każdy z nas z rakiem się zetknie, a z drugiej trzyma się go w tajemnicy.
piątek, 4 marca 2016
Aleksandra Klich, Artur Rojek - Inaczej
Artur Rojek jest artystą z jednej strony niszowym i alternatywnym, z drugiej znanym szerokiej publiczności i docenianej również przez osoby niekoniecznie głębiej zainteresowane muzyką. Najpierw z zespołem Myslovitz, obecnie wyłącznie jako solista, działa na polskiej scenie od 25 lat. Jest jednym z tych artystów, którzy ciągle się zmieniają, ciągle tworzą coś nowego, angażują się w kolejne projekty, szukają swojej drogi i realizują na różnych płaszczyznach. Jeszcze do niedawna traktowany troszkę po macoszemu i z przymrużeniem oka przez różne środowiska, Rojek nigdy nie wskoczył ochoczo do żadnej szufladki, troszkę zawsze wymykał się gatunkom i stylom, pewnie łatwiej byłoby gdyby swoje kroki skierował w stronę "eklektyzmu", ale on ciągle te ballady, ciągle ten smutek i ciągle w pół kroku do popu.O bardzo różnych rodzajach miałkościach w odniesieniu do Rojka słyszałam, wielu jego "szukanie" utożsamiało z "zagubieniem", a własną drogę i podejmowanie kolejnych prób, z brakiem zdecydowania, czy wręcz chęcią dogodzenia wszystkim.
Powiedzenie, że jestem/byłam fanką Myslovitz, czy Rojka to zdecydowanie zbyt wiele, ale z zainteresowaniem sięgałam po kolejne płyty sygnowane jego nazwiskiem, przy niektórych zatrzymałam się na dłużej. Raz było lepiej, raz gorzej, ale drugiego Rojka w polskiej muzyce nie było. Natomiast ostatnimi dokonaniami pokazuje ogromną klasę i przekonuje do siebie również tych, którzy uśmiechali się pod nosem jeszcze 10 lat temu. Abstrahując od muzyki - Rojek cały czas "idzie dalej", pozostał sobą, artystą, robi swoje i robi to zwykle właśnie "Inaczej".
poniedziałek, 11 stycznia 2016
Grzegorz Sroczyński - Świat się chwieje. 20 rozmów o tym, co z nami dalej
„20 rozmów o tym, co z
nami dalej” – zamiast gaszenia pożarów i rozmów na tematy
„bieżące” Grzegorz Sroczyński znalazł miejsce na rozmowy
wizjonerskie. Rozliczające transformację, rozmowy w których można
przyznać się do błędów i spróbować wytyczyć nowy kierunek,
przypomnieć o podstawach, wartościach, o tym że „prawdę”
warto weryfikować. Marcin Król, Andrzej Leder, Marcin Bajko, Marek
W. Kozak, Jan Krzysztof Bielecki, Sławomir Sierakowski, Karol
Modzelewski, Janusz Filipiak, Henryka Bochniarz, Elżbieta Mączyńska,
Krzysztof Jasicki, Jerzy Hauser, Piotr Kuczyński, Stanisław Owsiak,
Janina Ochojska, Piotr Ikonowicz, Leokadia Oręziak, Mirosław
Sielatycki, Joanna Bochniarz i Dorota Wellman rozmawiają z
Grzegorzem Sroczyńskim o wolności, równości i braterstwie – o
tym co z tych pojęć zostało, demaskują karykatury, często sami
przyznają się do błędów, mówią o swoich zagubionych ideałach,
albo o tych, które odnaleźli po latach.
czwartek, 12 marca 2015
Agnieszka Jucewicz, Grzegorz Sroczyński - Kochaj wystarczająco dobrze
Kolejna po "Żyj wystarczająco dobrze" książka autorstwa dwojga związanych z Gazetą Wyborczą wywiadowców. Tym razem na tapecie miłość. Temat wszechobecny w życiu, kulturze. Funkcjonujący przede wszystkim w wersji na różne sposoby idealizowanej, zniekształcanej, nierealnej, zawartej w pięknych lub patetycznych obrazkach. A jak jest w życiu? Zbudowanie dojrzałego, trwałego i satysfakcjonującego związku, to nie kwestia przypadku, a nawet nie wielkiej miłości. Czego w takim razie? Odpowiedź nie jest prosta, nie ma też jednej odpowiedzi, nie ma nawet jednej definicji takiego związku. Są za to wskazówki, "rzeczy, o których należy pamiętać", dobrze wiedzieć, solidne podstawy, o których można zapomnieć choćby dlatego, że to oczywistości, czy rzeczy niekoniecznie pasujące do idealnego obrazka tworzonego na początku. Tego możecie śmiało szukać (bo znajdziecie) w wywiadach znajdujących się w "Kochaj wystarczająco dobrze".
Rozmowy są na różne tematy, rozmówcy mają różne poglądy, różne kwestie uznają za kluczowe. Mamy tu wielogłos, z którego można sporo wziąć dla siebie, który umożliwia nie tylko czytanie, ale też analizowanie, kwestionowania i wypracowywanie nowego. Jucewicz i Sroczyńscy zadbali nie tylko o to, by było ciekawie i różnorodnie, ale też o to by książka stanowiła całość, by światło rzucane było z różnych stron, a punkt widzenia się zmieniał. Kwestie techniczne dopracowane, wywiady konkretne i tematyczne, choć swobodne, nie wciskane na siłę w ramy. Przy tym dość uniwersalne, zawierające ciekawe diagnozy świata, ludzi, "współczesnej miłości".
czwartek, 15 stycznia 2015
Arkadiusz Bartosiak, Łukasz Klinke - Marek Dyjak. Polizany przez Boga
Są książki, które oszałamiają. Raz na rok zdarza się pozycja, która wydaje się być niepokojąco bliska, jakby do umysłu, duszy, całego ciała wdzierała się nieczystym zagraniem. Po raz pierwszy miałam jednak okazję czytać tego typu wywiad. O tej książce trudno napisać coś mądrego, stworzyć recenzję, która będzie adekwatna choć w niewielkim stopniu. Czuję wewnętrzny opór przed publiczną opowieścią o tej książce, w tej chwili przychodzą mi do głowy tylko zbyt osobiste słowa. "Polizany przez Boga", to książka którą się nie czyta, nie rozumie, nie poznaj, ale odczuwa.
Przede wszystkim jest więc to książka dla odczuwających. Długa rozmowa o życiu, z bardzo odważnym, świadomym i nie bojącym się wielkich słów człowiekiem. Do bólu szczera, chropowata, ani uładzona, ani ułożona. Rozmowa płynąca własnym tempem, w której nie chodzi o temat, ale o rozmowę właśnie, o to by przekazać nie informacje, ale portret, jaki by nie był. Pięknie poprowadzona przez Bartosiaka i Klinke, którzy nie mieli łatwego zadani. Z odpowiedziami Dyjaka, które momentami odcinają dopływ tlenu. Niespodziewanie - zdaniem, słowem, tym co pomiędzy wierszami.
środa, 7 maja 2014
Sylwia Szwed - Mundra
Medykalizacja ciąży, przeniesienie porodów do szpitali, a nierzadko na sale operacyjne, odejście od opieki nad kobietami do sprawnego przyjmowania porodów, stopniowa degradacja położnych i ich pracy, dyktat lekarzy, uprzedmiotowianie WSZYSTKICH kobiet uczestniczących w porodzie (w tym położnych) - wszystko to miało straszne skutki, opłakane. W historii zawodu położnych brak ciągłości. Syliwa Szwed w swojej książce zamieściła 10 wywiadów z położnymi, kobietami reprezentującymi 3 pokolenia, różne szkoły, podejścia, światopoglądy i mającymi różne doświadczenia. Niemal w każdym wywiadzie słyszymy słowa krytyki wobec siebie i swojej pracy wykonywanej w przeszłości, głównie do lat 90.. Dlaczego? Nie dlatego, że wcześniej źle pracowały, źle życzyły rodzącym, ale dlatego, że nie potrafiły odróżnić dobrej praktyki od złej, tak zostały nauczone, dlatego że myślały, że właśnie tak wygląda dobra opieka i pomoc.
Etykiety:
antropologia kulturowa,
Czytam Reportaże,
literatura faktu,
macierzyństwo,
Ocena: 10/10,
polecane,
reportaż,
Sylwia Szwed,
Wydawnictwo Czarne,
wywiady
poniedziałek, 3 marca 2014
Minibooki Znaku - Rozmowy, Publicystyka, Kultura
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgRkv2DkgV5MD_dncg5SLseIcJIA7RJtcYFhKtN6iXPltH6XnDi-7Tsrk4Dseweu5czWjiIdXuID0mr8h-Eddsyp9DmoYDzcll2hvvhFxyFhL8AzSGMBSlbJOdRciD9ZBnVbnUPzTV2l4o/s1600/minibook-znak-publicystyka.jpg)
Muszę przyznać, że teksty rzeczywiście są świetne. Nie czytuję regularnie "Znaku", mam w domu sterty różnego rodzaju czasopism, które planuję przeczytać i po które nie udaje mi się sięgnąć latami, dlatego bardzo się ograniczam i kupuję cokolwiek tylko, kiedy wiem, że przede mną kilka godzin w pociągu, więc siłą rzeczy przeczytam przynajmniej jakąś część. Dla mnie minibook podsumowujący rok jawi się jako coś idealnego. Byłam bardzo zaskoczona rozpiętością tematów prezentowanych w minibookach i tym, że faktycznie każdy był ciekawy i zaskakujący. Właściwie czułam się nieco zmieszana, ponieważ teksty były wybrane jakby dokładnie dla mnie...
sobota, 18 stycznia 2014
Donata Subbotko - W rozmowie
Donata Subbotko, jak w tytule - w rozmowie. Z mężczyznami - osobami, które na swój sukces pracowały długo i które śmiało można nazwać prawdziwymi gwiazdami. Sportu, estrady, kina, świetnymi reżyserami, aktorami, artystami kabaretowymi itd. Książka to 16 wywiadów z niezwykłymi osobami (Andrus, Englert, Gajos, Grabowski, Machulski, Marczewski, Marszałek, Mleczko, Młynarski, Niedźwiedzki, Olbrychski, Paskiowski, Piekarczyk, Seweryn, Tym, Wodecki) , dobrze znanymi, a jednak okazuje się - nie do końca.. Większość z nich to żyjące legendy, mające na swoim koncie wiele sukcesów, kultowe kreacje, ich nazwiska przywołują na myśl bardzo konkretne skojarzenia, każdy ich zna. W moim przypadku wielkim zaskoczeniem było to, że tak naprawdę o nich samych, jako osobach prywatnych wiedziałam niewiele. Na pewno nie są to gwiazdy lubiące się wywnętrzniać w kolorowych pismach i choć nie można zaprzeczyć ich wielkości, rzadko pojawiają się na pierwszych stronach gazet. Na swój wizerunek zapracowali jeszcze przed erą celebrytów i nadal ciężko pracują, ale w starym stylu, po cichu.
sobota, 4 stycznia 2014
Steve Wright - Banksy. Nie ma jak w domu
Kim jest Banksy, chyba nie muszę tłumaczyć - zaryzykowałabym stwierdzenie, że to jedyny artysta street artu, który rozpoznawany jest w całej Europie, czy USA i to nie tylko w kręgach zainteresowanych. Może nie każdy zna jego historię, czy jest o nim w stanie cokolwiek powiedzieć, ale kilka prac nie sposób ominąć, jak i choćby zdawkowych informacji. Co by o Banksy'm nie mówić - jest częścią popkultury.
Ja sama o postaci nie wiedziałam zbyt wiele, widziałam kilka jego prac, które mi się podobały; coś tam o nim słyszałam/czytałam. Chciałam jakoś tę wiedzę uporządkować i umieścić w jakimś kontekście. Książka Steve'a Wrighta wydała mi się idealna - jest to opowieść nie tylko o Banksy'm, ale też o Bristolu i środowisku artystycznym tego miasta. Czytając ją poznajemy kontekst historyczny graffiti i street artu, kontrowersje narosłe wokół tych tematów, a także poznajemy miasto, będące wyjątkowe jeśli chodzi o te środowiska i zjawiska.
czwartek, 7 listopada 2013
Małgorzata I. Niemczyńska - Mrożek. Striptiz Neurotyka
![]() |
Małgorzata I. Niemczyńska (fot. Mateusz Skwarczek / Agencja Gazeta) |
"Mrożek. Striptiz Naurotyka", to biografia, ale biografia dość nietypowa. Jest to zbiór miniatur na różne tematy, dotyczące miejsc i osób, związanych z postacią Sławomira Mrożka. Tekst bardziej zbliża się do zbioru artykułów, niż do biografii jakie znamy. Zresztą w książce wykorzystane zostały teksty autorki ukazujące się na łamach "Gazety Wyborczej", "Dużego Formatu" oraz "Książek. Magazynu do czytania", co jest bardzo mocno odczuwalne, jeśli chodzi o charakter całości.
W porównaniu z innymi biografiami ta wypada dodatkowo - na pierwszy rzut oka - ubogo - dzieciństwo 20 stron, w tym sporo fotografii, podobnie pobyt w Krakowie, we Włoszech, w Paryżu, w Meksyku.. W sumie 250 stron + wywiad, wszystko bogato ilustrowane. Czytając książkę tak naprawdę nie poznajemy życia Mrożka - co, gdzie i kiedy,ale samego Mrożka. To co istotne. To jak on widział siebie, świat, innych. I jak widział go świat i inni ludzie.
wtorek, 15 października 2013
Vadim Makarenko - Zawód: zwycięzca
Czytanie o sukcesach, wywiady z ludźmi, którzy postawili na swój pomysł i wygrali, to coś co lubię. Inspiracja płynąca z życia, a poza tym również zawsze pewna informacja i ciekawy komentarz na temat rzeczywistości. Zabierając się za "Zawód: zwycięzca" liczyłam na mieszankę tego wszystkiego, ale głównie po prostu na lekturę inspirującą. Nie do końca ten zbiór wywiadów spełnił moje oczekiwania, ale o tym za chwilę...
Vadim Makarenko przeprowadził szereg rozmów z bardzo, bardzo wpływowymi ludźmi: przywódcami, doradcami, twórcami światowych marek np. Yahoo, HBO, Tesco, Vox i wielu innych. Książka to 20 rozmów, 25 rozmówców, wszystko podzielone na 3 części: w pierwszej prezentowani są specjaliści od rzeczy niemożliwych, w drugiej Wojownicy idei, trzecia zatytułowana jest między sztuką a biznesem. Wywiady nie są długie, każda rozmowa to ok. 10 stron, ale przecież nie o długość chodzi, a o treść.
sobota, 24 sierpnia 2013
Reporterzy [ich świat] - minibook "Znaku"
Dzisiaj troszkę inaczej niż zwykle - nie będzie tradycyjnej recenzji,ale chciałabym się z Wami czymś podzielić, a może uda mi się nawet namówić do sięgnięcia po wyjątkowego minibook, o którym dziś mowa.
Idea minibooków jest dla mnie stosunkowo świeża, pierwszy raz z tą formą zetknęłam się mniej więcej miesiąc temu, ale jako że nie mam czytnika nie zgłębiałam tematu. Minibook, to naprawdę mini książka, taka do czytania, nawet jak się nie ma czasu na czytanie. Rozmiar jednak nie mówi nic o zawartości - właśnie przekonałam się, jak wiele można zawrzeć na chociażby 5 stronach. Choć lektura jest niewielka - nie zostawia niedosytu, jest właśnie taka jak powinna być. Nie bójcie się więc minibooków i nie zastanawiajcie się czy warto płacić za kilkadziesiąt stron - warto.
Po minibook "Znaku" sięgnęłam przede wszystkim ze względu na tematykę i wyjątkowe osoby prezentowane w tym wydaniu, tzn.: Wojciecha Jagielskiego, Małgorzatę Szejnert, Andrzeja Muszyńskiego i Ryszarda Kapuścińskiego.
Subskrybuj:
Posty (Atom)