Książki i recenzje związane z hasłem: czarna komedia
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą czarna komedia. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 24 sierpnia 2014

Charles Willeford - Nadzieja dla umarłych


Hoke Moseley, to starzejący się, bliski emerytury sierżant, z całych sił starający się przeżyć kolejny dzień, a do tego zrobić to według obowiązujących (czy też ad hoc ustalonych) zasad. Główny bohater serii jest kompletnie nieprzystosowany, nieżyciowy, niepoprawny politycznie - choć sam jest dumny z tego, że jest dokładnie odwrotnie. Jego dziwactwa są niegroźne, istnieją ku uciesze czytelnika, Ci którzy Hoke'a znają, są w stanie przymknąć oka na jego wybryki i dziwactwa. Mężczyzna mieszka w podrzędnym hotelu, w którym pełni funkcję dorywczego ochroniarza, żyje z dnia na dzień, a do problemów finansowych tak się przyzwyczaił, że przestały dla niego istnieć. Co drugą wypłatę wysyła swojej żonie, marzy o nowej, lepiej dopasowanej szczęce, stara się zrzucić zbędne kilogramy i odnaleźć się w nowej sytuacji zawodowej, w której to stał się partnerem młodej Kubanki. Ale przede wszystkim - żyje bez zobowiązań i jest jedyną osobą, za którą ponosi odpowiedzialność.