Książki i recenzje związane z hasłem: Olga Tokarczuk
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Olga Tokarczuk. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 19 maja 2016

Antologia NieObcy

Małgorzata Szejnert, Andrzej Stasiuk, Joanna Fabicka, Olga Tokarczuk, Paweł Huelle, Katarzyna Bonda, Łukasz Orbitowski, Paweł Smoleński, Ignacy Karpowicz, Hanna Krall, Jarosław Mikołajewski, Piotr Ibrahim Kalwas, Sylwia Chutnik, Joanna Bator, Małgorzata Rejmer, Halina Bortnowska, Olga Stanisławska, Ziemowit Szczerek, Magdalena Parys, Jan Bajtlik, Dionisios Sturis i Mirosław Wlekły - oto lista autorów. Wszyscy się zgodzili, nie odmówił nikt poproszony o tekst do antologii.

Wszyscy zaangażowani w projekt pracowali bez wynagrodzenia, teksty zostały przekazane za darmo, a cały zysk ze sprzedaży zostanie przekazany Polskiej Akcji Humanitarnej na rzecz uchodźców z Syrii.

Książka "NieObcy" powstała z niezgody na strach przed obcością. Obcością w dużej mierze wykreowaną, sztuczną. Bo kim jest obcy, inny? Kto jest swój? Czy to nie kwestia tego czy szukamy różnic, czy podobieństw? Czy my sami nie jesteśmy obcy? Teksty zamieszczone w książce nie skupiają się na rozpracowywaniu niuansów, czy tłumaczeniu. Autorzy nawet nie skupiają się (przynajmniej nie wszyscy) na tym co dzieje się teraz. Bo kategoria obcości jest odwieczna i uniwersalna, głęboko w nas zakorzeniona, warto o tym pamiętać. Natomiast najlepiej ukazywać ją na przykładach - tak to już jest, że analogia sytuacji, w tym tych które każdy uznaje bez zastanowienia za nieludzkie, jest dla wielu kompletnie nieczytelna.

wtorek, 4 grudnia 2012

Olga Tokarczuk - Moment Niedźwiedzia

Olgę Tokarczuk uwielbiam, tworzy świetne historie, zapadające w pamięć, o wyjątkowym klimacie. Znałam ją jedynie z twórczości literackiej, nigdy nie miałam do czynienia z tekstami publicystycznymi jej autorstwa. Szczerze mówiąc, nie wiedziałam, że  "Moment niedźwiedzia" nie jest powieścią - zamówiłam przez internet w ciemno, tylko dlatego że to Olga Tokarczuk.

No i trochę się zawiodłam. Jej powieści są świetne, eseje trochę mniej. Niektóre ciekawsze, inne mniej, ale wszystkie nieco naiwne. Styl również raczej przeciętny. Nie jestem fanką takich felietonów i esejów, które ponad treść przekładają formę. Wolę kiedy poważne tematy opisywane są w sposób poważny, wyczerpujący i napisane z perspektywy profesjonalisty. No a tu wszystko takie po łebkach.