Książki i recenzje związane z hasłem: emigracja
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą emigracja. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 19 maja 2016

Antologia NieObcy

Małgorzata Szejnert, Andrzej Stasiuk, Joanna Fabicka, Olga Tokarczuk, Paweł Huelle, Katarzyna Bonda, Łukasz Orbitowski, Paweł Smoleński, Ignacy Karpowicz, Hanna Krall, Jarosław Mikołajewski, Piotr Ibrahim Kalwas, Sylwia Chutnik, Joanna Bator, Małgorzata Rejmer, Halina Bortnowska, Olga Stanisławska, Ziemowit Szczerek, Magdalena Parys, Jan Bajtlik, Dionisios Sturis i Mirosław Wlekły - oto lista autorów. Wszyscy się zgodzili, nie odmówił nikt poproszony o tekst do antologii.

Wszyscy zaangażowani w projekt pracowali bez wynagrodzenia, teksty zostały przekazane za darmo, a cały zysk ze sprzedaży zostanie przekazany Polskiej Akcji Humanitarnej na rzecz uchodźców z Syrii.

Książka "NieObcy" powstała z niezgody na strach przed obcością. Obcością w dużej mierze wykreowaną, sztuczną. Bo kim jest obcy, inny? Kto jest swój? Czy to nie kwestia tego czy szukamy różnic, czy podobieństw? Czy my sami nie jesteśmy obcy? Teksty zamieszczone w książce nie skupiają się na rozpracowywaniu niuansów, czy tłumaczeniu. Autorzy nawet nie skupiają się (przynajmniej nie wszyscy) na tym co dzieje się teraz. Bo kategoria obcości jest odwieczna i uniwersalna, głęboko w nas zakorzeniona, warto o tym pamiętać. Natomiast najlepiej ukazywać ją na przykładach - tak to już jest, że analogia sytuacji, w tym tych które każdy uznaje bez zastanowienia za nieludzkie, jest dla wielu kompletnie nieczytelna.

czwartek, 21 stycznia 2016

Elżbieta Buczyńska - Moje dorastanie

Dziś słów kilka o pozycji dla młodzieży, raczej dla żeńskiej jej części. "Moje Dorastanie", to historia 16-letniej Magdy, która uciekając przed patologicznym środowiskiem trafia do Włoch. Ucieka do mamy, jednak bardzo szybko zostaje sama w nieznanym jej świecie, bez języka, bez doświadczenia, bez wiary w siebie i wsparcia. Udając pełnoletnią podejmuje się prac ponad swoje siły, robi wszystko by tylko nie musieć wrócić do Polski, do beznadziei. Na horyzoncie pojawia się również dużo starszy mężczyzna, pierwsza miłość, która okazuje się tak egzotyczna w swej bajkowości, że dziewczyna nie jest w stanie się jej oprzeć, czy zdobyć na odrobinę rezerwy.

Książka porusza ważne i często wypaczane tematy - emigrację, przemoc; rozprawia się ze stereotypami i pokazuje, że warto walczyć z własnymi lękami, ograniczeniami; że najważniejsze to samemu siebie nie szufladkować. "Moje dorastanie" zostało napisane w formie pamiętnika, Magda jest narratorką i bohaterką, jest w samym środku wszelkich sytuacji i mimo dojrzałości, często to czego doświadcza zdecydowanie ją przerasta, od wielu spraw nie potrafi się zdystansować. Odmalowywany w książce obraz jest dzięki temu niezwykle naturalny, żywy, naiwny. Historia jest jednostronna i nie ma w niej żadnych obiektywnych kategorii, właściwie sens nadaje jej sam czytelnik. 

sobota, 4 października 2014

Zbigniew Masternak - Nędzole

Jaka jest współczesna polska emigracja? Kim są współcześni migranci? Z różnych stron się o nich pisze, wiele osób ma na ich temat coś do powiedzenia, ale oni sami niechętnie dzielą się przeżyciami. Czy to za pośrednictwem, czy też przez bezpośrednią relację. Wiem co mówię, pisałam na ten temat pracę magisterską, niełatwo było znaleźć chętnych do wywiadu. Dlaczego? Odpowiedź na to pytanie można znaleźć właśnie w książce "Nędzole" Zbigniewa Masternaka. Migracja nie jest kolorowa, wiąże się z problemami adaptacyjnymi, z degradacją, koniecznością przedefiniowania tożsamości. Nie stwarza dobrych warunków do refleksji, wyrywa z kontekstu, zawiesza w czasie, często stawia na przegranej pozycji.

Czy to jest coś, o czym chce się pisać - tworzyć relację z przegrania? Czy nawet wygrania - nieważne, będzie to opowieść o walce. Zbigniew Masternak napisał powieść autobiograficzną (4 część autobigraficznego cyklu), przy czym wyjechał z Polski z myślą, że swoją migrację opisze, potrafił od początku dystansować się od tego co się dzieje, od nędzy, trudności, wszelkiego złego. W trakcie swojego pobytu zebrał też historie innych - migrantów z różnych stron świata i rodaków. Opisując migrację nie upiększa, nie bagatelizuje, ale też nie wyolbrzymia i nie dramatyzuje. Z kolei pisząc o sobie nie zasłania się, nie chroni, nie stara wybielić, ani wygładzić ostrych brzegów. Jaka by nie była - pokazuje prawdę. "Nędzole" to przede wszystkim książka szczera i odważna.

niedziela, 20 stycznia 2013

Piotr Czerwiński - Przebiegum życiae

Oj długa to była przerwa na blogu, a i długo męczyłam ostatnią książkę. Niestety życie studenta jest ciężkie przez kilka tygodni w roku i tym właśnie się usprawiedliwiam. :) Ale przeczytałam i spieszę podzielić się wrażeniami!

Przebiegum życiae okazało się być lepszą książką niż się spodziewałam, to po pierwsze. Nie było to zwykłe czytadło, które można połknąć w jeden wieczór i zapomnieć, pod płaszczykiem humoru i lekkiego języka skrywa całkiem sporo, całkiem sporo mówi o życiu w dzisiejszym świecie, o lękach, problemach, o tym co dziś znaczy człowiek. Na pewno nie jest to wizja optymistyczna, nawet przez moment taką nie była. Świat pędzi i się nie zatrzyma, nie zwolni nawet na moment, a jeśli ty zwolnisz, to cały twój świat przetoczy się po tobie, taka to wizja. Wizja to może nie odkrywcza, ale prawdziwa.

Książkę czyta się bardzo dobrze, tak stwierdzam już teraz. Ale muszę przyznać, że z początku bardzo denerwował mnie sposób w jaki została napisana - polsko-angielskim żargonem, początkowo nie widziałam celu w tym zabiegu, ale w końcu stwierdziłam, że celowy był jak najbardziej. Można wczuć się w sposób myślenia bohaterów i narratora i ostatecznie książkę czyta się bezproblemowo, a dzięki użytemu językowi wciąga nawet bardziej.