Książki i recenzje związane z hasłem: wydawnictwo Świat Książki
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą wydawnictwo Świat Książki. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 17 stycznia 2019

Justyna Kopińska - Polska odwraca oczy

Do każdego, kto choć trochę interesuje się bieżącymi wydarzeniami docierają codziennie sensacyjne doniesienia o gwałtach, morderstwach, zaginięciach. W zależności od tego z jakich mediów korzystamy ich ton jest różny, różna też ilość, ale jednak - to właśnie o tym co złe i straszne słyszymy i mówimy. A później zapominamy. Z różnych powodów. Ale wierzę, że przy założeniu, że skoro winny został złapany, zostanie też ukarany. Że mamy system, że system działa i że można mu ufać. 

Kopińska zaczyna swoją opowieść tam, gdzie kończą się medialne doniesienia. Opisuje system, w który wielu wierzy, a który reportażystka opisuje jako patologiczny, w którym ludzie pozostają ludźmi, zamiast tworzyć coś większego. Pełen lęku, oszczędności i uproszczeń, w którym swoje miejsce mogą znaleźć osoby niekompetentne, egoistyczne i chciwe. System kompletnie niewydolny, a jednocześnie porzucony, za który nikt nie chce wziąć odpowiedzialności. 

sobota, 26 kwietnia 2014

Chevy Stevens - Nigdy nie wiadomo

Sara to kobieta o niełatwym charakterze - wybuchowa, impulsywna, ze skłonnością do obsesji. W życiu dokonywała niekoniecznie dobrych wyborów, szczególnie jeśli chodzi o mężczyzn, a jej relacje z rodziną są dalekie od dobrych. W końcu jednak udaje jej się "wyjść na prostą" - znajduje mężczyznę, z którym chce spędzić życie, który pokochał ją i jej córkę, coraz lepiej radzi sobie ze swoimi problemami zdrowotnymi, w tym psychologicznymi. Jest tylko jedna kwestia niedająca jej spokoju - jej biologiczni rodzice.

Sara przez całe życie wyobrażała sobie moment, w którym pozna swoją biologiczną matkę i ojca, moment w którym zrozumie swoje pochodzenie, coś jakby pojednanie po latach. Na kilka miesięcy przed ślubem decyduje się na podjęcie stosownych kroków, na własny użytek usprawiedliwiając się chęcią poznania historii medycznej. Zdecydowanie nie spodziewa się takiego odkrycia.. Okazuje się, że jej matka jest jedyną ocalałą ofiarą Kempingowego Zabójcy, nadal grasującego w Kanadzie i co roku odbierającego życie młodym kobietom. Sara jest owocem gwałtu, córką seryjnego mordercy. Informacja ta jest szokująca i ma ogromny wpływ na kobietę, jednak to dopiero początek koszmaru. Informacja przedostaje się do mediów, co komplikuje wiele spraw w jej życiu rodzinnym, ale przede wszystkim ma jedną konsekwencję - dowiaduje się o niej jej biologiczny ojciec, od którego wkrótce odbiera telefon.

piątek, 9 sierpnia 2013

Marie Phillips - Niegrzeczni bogowie


Szukałam jakiejś literatury wakacyjnej, która nie będzie kryminałem, thrillerem, ani też zwykłą obyczajówką. Szukałam po prostu w bibliotece, więc nie znałam żadnych opinii o książce, nie wiedziałam o czym jest i czy według "kogoś" warto. "Niegrzeczni bogowie" okazała się książką dokładnie taką jakiej chciałam - lekką, zabawną, nietuzinkową.

Zacznę od krótkiego wprowadzenia w tematykę, która już sama w sobie jest oryginalna i przykuwa uwagę. Akcja rozgrywa się współcześnie, w Londynie. Wiekowy, zaniedbany dom zamieszkują.. olimpijscy bogowie. Rzecz jasna nikt już w nich nie wierzy, można powiedzieć, że odeszli w zapomnienie. Funkcjonować mogą jedynie na tyle na ile wejdą w kontakty ze śmiertelnikami - najczęściej na poziomie pracy - i tak: Dionizos prowadzi klub nocny, Afrodyta pracuje w sex-telefonie, Apollo jest telewizyjnym wróżbitą.. Pozostały im jedynie resztki boskiej mocy, starzeją się, nie wiedzą co się z nimi stanie.

niedziela, 30 czerwca 2013

Harlan Coben - Jedyna Szansa

Nie jestem wielką fanką Cobena, ale raz na jakiś czas sięgam po książkę jego autorstwa. Zawsze robię to z myślą, że zabieram się za książkę niewymagającą, lekką, którą można szybko przeczytać i szybko zapomnieć. Dokładnie to otrzymałam w "Jedynej Szansie".

Książka zaczyna się napadem w którym ginie kobieta, jej mąż zostaje ciężko ranny, a dziecko znika bez śladu. Jak można się domyślić - akcja kręci się wokół poszukiwań zaginionej dziewczynki. Niezbyt oryginalny pomysł, nie da się ukryć - początkowo byłam mocno znudzona. Ciekawiej robi się dopiero w połowie książki, kiedy to pojawiają się nowe wątki, postacie i wątpliwości. Do tego momentu ciągle miałam ochotę zrezygnować z lektury, ale ostatecznie stwierdzam, że dobrze zrobiłam czytając do końca. Drugą połowę książki czytało się znacznie przyjemniej, akcja się rozkręciła, pojawiło się wiele nowych tropów, więc można było trochę pogłówkować, a zakończenie i tak było dla mnie nie do przewidzenia.

niedziela, 19 maja 2013

Ellen Brett Block - Grób córki Boga

Kiedy zaczynałam czytać byłam pewna, że przede mną leży kryminał. Nie pamiętam już historii tego jak książka trafiła na moją półkę, ale po przeczytaniu opisu z tyłu książki trudno jest mieć wątpliwości - już tam wspominane są śmierci, zagadki.. Nie mówiąc już o tym, że wielką słabością tego opisu jest fakt, że zdradza nam po części zakończenie.

"Grób córki Boga" to powieść obyczajowa, napisana z perspektywy 12-letniej dziewczynki, z kryminałem ma niewiele wspólnego. Jest to poruszająca, wręcz wstrząsająca swą prostotą historia dwójki dzieci wychowywanych bez miłości, zabiegających o choćby okruch uwagi ze strony dorosłego. Książka dociera naprawdę głęboko, pokazuje ogromną wrażliwość dziecięcą, która w każdej minucie jest bombardowana z każdej strony: obojętnością, krzykiem, strachem.. i która jest niszczona również przez same dzieci, tylko po to by osiągnąć cel, by otrzymać wymarzoną nagrodę: miłe słowo, przytulenie, choćby spojrzenie - odrobinę zainteresowania.

czwartek, 21 lutego 2013

Chris Cleave - Między nami

Książka wybrana i czytana w ciemno. I to kompletnie - nawet na obwolucie żadnych informacji nie zamieszczono, nawet nie wiedziałam jaki może być to gatunek, choćby ogólnie. Ale bardzo cieszę się, że zaryzykowałam, ponieważ książka ta okazała się wręcz genialna! Znalazłam wszystko co można chcieć znaleźć w książce - emocje, historię, mądrość..

Nie chcę zdradzać fabuły, ponieważ właśnie ten element zaskoczenia jest atutem - ja od początku do końca czytałam z wielkim zaangażowaniem i niecierpliwością. Porwała mnie i tyle, dawno żadna książka nie wywołała we mnie takich emocji. Książka była autentyczna i chyba właśnie to jest źródłem tych wszystkich moich zachwytów.

Autor porusza wiele tematów, większość wątków jest ukryta, nie wypowiedziana wprost. Na pierwszym planie znajdują się wydarzenia realne, ale moim zdaniem są one tylko pretekstem do przemyśleń, do zahaczenia o tematy abstrakcyjne. Wyszło to bardzo dobrze, zarówno świat rzeczywisty, jak i wewnętrzny świat bohaterów są bardzo realne, fascynują w równym stopniu.

niedziela, 20 stycznia 2013

Piotr Czerwiński - Przebiegum życiae

Oj długa to była przerwa na blogu, a i długo męczyłam ostatnią książkę. Niestety życie studenta jest ciężkie przez kilka tygodni w roku i tym właśnie się usprawiedliwiam. :) Ale przeczytałam i spieszę podzielić się wrażeniami!

Przebiegum życiae okazało się być lepszą książką niż się spodziewałam, to po pierwsze. Nie było to zwykłe czytadło, które można połknąć w jeden wieczór i zapomnieć, pod płaszczykiem humoru i lekkiego języka skrywa całkiem sporo, całkiem sporo mówi o życiu w dzisiejszym świecie, o lękach, problemach, o tym co dziś znaczy człowiek. Na pewno nie jest to wizja optymistyczna, nawet przez moment taką nie była. Świat pędzi i się nie zatrzyma, nie zwolni nawet na moment, a jeśli ty zwolnisz, to cały twój świat przetoczy się po tobie, taka to wizja. Wizja to może nie odkrywcza, ale prawdziwa.

Książkę czyta się bardzo dobrze, tak stwierdzam już teraz. Ale muszę przyznać, że z początku bardzo denerwował mnie sposób w jaki została napisana - polsko-angielskim żargonem, początkowo nie widziałam celu w tym zabiegu, ale w końcu stwierdziłam, że celowy był jak najbardziej. Można wczuć się w sposób myślenia bohaterów i narratora i ostatecznie książkę czyta się bezproblemowo, a dzięki użytemu językowi wciąga nawet bardziej.

piątek, 19 października 2012

Pam Lewis - Idealna rodzina


idealna rodzina Pam Lewis
Tym razem do książki podchodziłam jak do białej kartki, nie miałam oczekiwań i nie liczyłam na niespodzianki. Może właśnie to jest klucz do tego by się dobrze bawić czytając, bo książka zdecydowanie przypadła mi do gustu.


Dobrze skonstruowana powieść o rodzinnych tajemnicach, trudnych relacjach i intrygach. Wyraziste postacie, dwuznaczne sytuacje, niesłabnąca atmosfera niepokoju – świetny klimat jednym słowem.
Idealna rodzina to thriller, zdecydowanie nie był rozbudowany wątek kryminalny. Nie ma zagadki, raczej od początku przeczuwałam kto jest kim i jak akcja może się potoczyć. Trzymał w napięciu, ale nie z powodu misternej zagadki, ciągłych zwrotów akcji, czy wartkiej akcji. Napięcie moim zdaniem brało się z tego zamknięcia w rodzinie. Trudna sytuacja i trudno pisać powieść zamkniętą tylko wśród członków pewnej rodziny. Według mnie z tego powodu również w czytelnikach pojawia się więcej emocji – postacie są ze sobą związane, każde zdarzenie wywołuje lawinę. Świetny zabieg – w prosty sposób można zbudować napięcie i to skutecznie.