poniedziałek, 13 stycznia 2014

Aleksander Pietraszunas - Trzy

Dziś króciutko chciałabym Wam zaprezentować siódmy z kolei tomik poezji, czy haiku Aleksandra Pietraszunasa. Maleńka, skromna książeczka, wydana przez Wydawnictwo Miniatura z Krakowa, które zawsze mnie urzeka swoimi wydaniami, tak kompletnie różnymi (zarówno jeśli chodzi o treść, jak i o formę) od tego co znaleźć można w księgarniach...

Poezję cenię, lubię czytać, ale bardzo trudno odnaleźć mi się w twórczości młodych poetów. Wracam do klasyków, czy do tych którzy w moich oczach są klasykami, jednak do nowości podchodzę zwykle nieufnie i niestety rzadko się do nich przekonuję. Pietraszunasa czytałam, a może raczej smakowałam przez niemal miesiąc, a to dużo - książka to 38 maleńkich stron, a na każdej z nich 6 wersów / 2 utwory. Chętnie czytałam wszystko po kilka razy, wracałam, odczytywałam na nowo, zastanawiałam się. Miałam problem z tym tomikiem, ale chciałam go rozpracować, zrozumieć, spróbować odczytać jako całość. 

Niestety nie mogę powiedzieć żeby mi się to udało. W wypadku "Trzy" trudno mówić o jakimś klimacie, czy motywie przewodnim. Każda miniatura jest inna, jedne są piękne, poetyckie, spokojne. Inne refleksyjne, dotykające tego co niepoznane, metafizyczne. Inne jeszcze wulgarne, ukazujące upadek, sprowadzające na ziemię. Miało to jakiś swój rytm, była w tym jakaś historia. Na tyle ile chciałam i potrafiłam słowa Pietraszunasa przepracowała i przemyślałam, dotarłam do czegoś w książce i czegoś w sobie.

Ale czy mi się podobało? Jest to tomik wart uwagi, ale nie wybitny. Ja potrzebowałam dużo sporo czasu by znaleźć w nim coś, a i tak nie wiem, czy nie jest to coś czego od początku szukałam, czy moje odczytania nie okazały się wzorcową nadinterpretacją. Haiku Pietraszunasa nie poraża od pierwszego słowa. Czasami kompletnie nie trafia. Mam mieszane uczucia. Wiem, że czytanie poezji jest sprawą bardzo osobistą i intymną, dlatego nie będę tutaj wydawać żadnych sądów. Zwracam waszą uwagę na ten tomik i polecam zainteresowanym i miłośnikom poezji. Przeczytajcie, sami się przekonajcie.

Strona internetowa autora: http://pietraszunas.pl/

Recenzja bierze udział w wyzwaniu Polacy nie gęsi, czyli czytajmy polską literaturę.

6 komentarzy:

  1. To już druga recenzja wierszy Aleksandra Pietraszunasa, którą dziś czytam. Osobiście cieszę się bardzo, że ludzie jeszcze czytają (i tworzą) poezję.

    Ten pan mnie jakoś nie przekonuje...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie, też się cieszę. Chociaż dawno nie czytałam czegoś co by naprawdę do mnie trafiło. Może dlatego, że poezja jest, ale coraz trudniej do niej dotrzeć.

      Usuń
    2. Tomik "Trzy" do nabycia w Księgarni Prus24 :

      http://prus24.pl/bookstore,details,9788376064994,TRZY.html

      Usuń
  2. lubię poezję i z chęcią sięgam po różną o tym autorze nie słyszałam...poczytam o nim i zobaczymy;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Szczerze mówiąc poezja nigdy do mnie nie przemawiała. Krew mnie zalewała, jak w szkole trzeba było robić interpretacje. Dlatego podziwiam Ciebie za wytrwałość i chęć zrozumienia przekazu autora. Mnie niestety chyba nikt do tego nie przekona.
    ~Natalia (http://caput-alterum.blogspot.com/)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoła i interpretowanie to zupełnie inna historia ;) Teraz już nie próbuję zrozumieć autora, bo co mi po takim zrozumieniu. Lepiej szukać czegoś dla siebie.

      Usuń

Zapraszam do dyskusji ;)