Miesięcznik Znak, podsumowując miniony rok wydał 3 minibooki, a w każdym zawarto najciekawsze teksty i rozmowy dotyczące kultury, religii, filozofii, bieżących wydarzeń. "Kultura", "Publicystyka" i " Rozmowy", choć moim zdaniem podział jest tu dość umowny i nie określa jednoznacznie zawartości. Teksty wybrane zostały spośród wszystkich publikowanych na łamach czasopisma i jak czytamy we wstępie są to te, które wzbudziły największe zainteresowanie czytelników.
Muszę przyznać, że teksty rzeczywiście są świetne. Nie czytuję regularnie "Znaku", mam w domu sterty różnego rodzaju czasopism, które planuję przeczytać i po które nie udaje mi się sięgnąć latami, dlatego bardzo się ograniczam i kupuję cokolwiek tylko, kiedy wiem, że przede mną kilka godzin w pociągu, więc siłą rzeczy przeczytam przynajmniej jakąś część. Dla mnie minibook podsumowujący rok jawi się jako coś idealnego. Byłam bardzo zaskoczona rozpiętością tematów prezentowanych w minibookach i tym, że faktycznie każdy był ciekawy i zaskakujący. Właściwie czułam się nieco zmieszana, ponieważ teksty były wybrane jakby dokładnie dla mnie...
Najbardziej do gustu przypadł mi minibook "Kultura", choć również "Rozmowy" gorąco polecam. Oba ciekawe, ale "Kultura" duża bardziej odpowiadała mi tematycznie - wyjątkowo interesujący tekst dotyczący komiksów, wywiad z Ryszardem Horowitzem dotyczący sztuki i Holocaustu. Bardzo dobry, poważny i nieoczywisty tekst na temat historii alternatywnych. Rozmowa z parą reżyserską - Krzysztofem Krauze i Joanną Kos- Krauze na temat ich nowego filmu "Papusza". Dosłownie wszystko wpasowało się w moje zainteresowania ostatniego roku. Mimo to każdy tekst był w jakimś wymiarze odkrywczy i zmienił moje patrzenie, wzbogacił. Tematy nie zostały tylko poruszone, a raczej zgłębione.
Najmniej odpowiadała mi z kolei "Publicystyka", choć i tam znalazłam 2 teksty dla siebie - w tym jeden świetny - Orbitowskiego o Kierkegaardzie. Właściwie chodzi tu tylko o tematykę - każdy lubi coś innego, ważne natomiast jest to, że wszystkie teksty prezentowane przez "Znak" są na szalenie wysokim poziomie. Dotyczą rzeczy ważnych, jednak nigdy nie są oczywiste. Wybór tekstów, które prezentowane są w minibookach, jest nie tylko dobry, ale też ciekawy - faktycznie można odnaleźć w nich miniony rok, to co poruszało, co było ważnym tematem w polityce, sztuce itd.
Myślę, że oczywiście warto czytać sam miesięcznik, jednak jeśli ktoś nie ma czasu - minibook (za śmieszne pieniądze) można nazwać idealnym rozwiązaniem. Dodatkowo w każdym minibooku znajduje się kod na archiwalne numery Znaku, więc przy okazji można nadrobić nieco zaległości i zgłębić interesujący temat.
Polecam!
Aż sobie spojrzę, brzmi ciekawie, bardzo ciekawie :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na podsumowanie 6 odsłony Kryminalnego Wyzwania!
OdpowiedzUsuńhttp://miqaisonfire.wordpress.com/2014/03/03/472-podsumowanie-kryminalnego-wyzwania-6/
Nie czuje żadnych miesięczników, więc ,,Znaku'' nie znam w ogóle. Nie obiecuje też, że zaraz szybko pobiegnę go kupić, ale przynajmniej postaram się rozejrzeć za nim, aby chociaż sprawdzić, czy znajdę w nim coś, co mnie zainteresuje.
OdpowiedzUsuńMoże właśnie spróbuj z minibookami, gdzie wybrane są najlepsze teksty roku. :)
UsuńMam swoje ulubione minibooki Znaku - te o Miłości i Reporterach, moim zdaniem są genialnie dobrane. Fajna seria dla zajętych i nie mających czasu na długie lektury.
OdpowiedzUsuńhttp://woblink.com/e-book,milosc-ale-jaka-minibook-autor-zbiorowy,9845
http://woblink.com/e-book,reporterzy-ich-swiat-minibook-autor-zbiorowy,9850
O reporterach czytałam, genialne, a pozostałe z tej serii mam cały czas w planach :)
UsuńMinibooki Znaku są świetne, zresztą po sam miesięcznik też czasami sięgam. "Kultura" wygląda obiecująco, sądząc po nazwiskach i hasłach na okładce, ale "Publicystyki" też jeszcze nie czytałam.
OdpowiedzUsuńpomyślę nad tym, w tej chwili mam mnóstwo i tak do czytania :)
OdpowiedzUsuń