Książki i recenzje związane z hasłem: trylogia Carnivia
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą trylogia Carnivia. Pokaż wszystkie posty

środa, 16 listopada 2016

Jonathan Holt - Carnivia

Jonathan Holt wieńczy swoją trylogię w wielkim stylu. Wątki, które nabrzmiewały i wypełniały się treścią w pierwszych tomach, w końcu się łączą - choć to łączenie nie do końca pasuje do tego co otrzymujemy w "Rozgrzeszeniu".. - to co mogło się pięknie spleść, ściera się ze sobą, doprowadza do zwarć, ginie. Jest spektakularnie. Ale zaczyna się niewinnie - zwyczajne morderstwo.

Na początek na scenie pojawia się Kat Tapo. Młoda kapitan, która mimo dyskretnych, acz zdecydowanych nacisków "z góry", nie zamyka szybko śledztwa, wiąże sprawę z lożą masońską, Bankiem Watykańskim i kilkoma wpływowymi osobami. Zaraz za nią pojawia się również znana czytelnikom pani agent Holly Bolland, która odkrywa, że jej mentor prawdopodobnie usiłował zamordować jej ojca i od lat steruje jej ruchami, a potem wiąże to jeszcze z lożą masońską, terroryzmem i oczywiście kilkoma wpływowymi osobami. Na samym końcu pojawia się Daniel Barbo, twórca Carnivii, która miała być pięknym, wolnym światem (wirtualnym),a stała się groźnym narzędziem w rękach terrorystów. Daniel usiłuje uratować świat (a przynajmniej Włochy i Wenecję), rozwiązać jeden z problemów milenijnych i rozprawić się ze swoją przeszłością (w której pojawiają się terroryści trapiący Holly, masoni interesujący Kat itd.).

piątek, 30 stycznia 2015

Jonathan Holt - Carnivia: Herezja

Drugi tom trylogii Carnivia, której akcja toczy się równolegle w dwóch światach - Wenecji i jej wirtualnym odbiciu, trzyma poziom i napięcie, których ledwie przedsmak otrzymaliśmy w tomie pierwszym. Znane postacie w innej, niż zapamiętana konfiguracji. Więzi które powstają w części pierwszej tu ulegają rozkładowi i stopniowej, powolnej odbudowie, której możemy przyglądać się jak pod mikroskopem. Holt serwuje, rzadko spotykane w seryjnych kryminałach, diametralne przetasowanie, które przenosi punkt ciężkości powieści w nieco bardziej osobiste rejony i nadaje głębi perspektywie. Ucieszyło mnie niezmiernie dowartościowanie bohaterów, postawienie ich na środku sceny, a nie tylko obsadzenie w roli detektywów. Wątek kryminalny przy tym również ani na moment nie schodzi na drugi plan. Kat, Holly, Daniel i Aldo nie zadbali o rozdział pracy i życia prywatnego, jedno z drugim się przenika, czasem nie do końca zgodnie z wolą bohaterów - nieważne - z perspektywy czytelnika efekt jest taki, że książka jest spójna, wyrazista, a także dość ekstremalna, ale tylko w takim stopniu, jaki jesteśmy w stanie przyjąć za odpowiedni. Nie jest genialna, ale naprawdę dobrze skonstruowana i oryginalna.

poniedziałek, 28 października 2013

Jonathan Holt - Carnivia: Bluźnierstwo

"Carniva: Bluźnierstwo", to pierwszy tom trylogii. Sama Carniva to wirtualny świat, lustrzane odbicie Wenecji, stworzony z ogromną dbałością o szczegóły i gwarantujący swoim użytkownikom pełną anonimowość. Jak można się domyślić - ludzie w tym świecie spotykają się w najdziwniejszych celach, często takich, które trudno określić szczytnymi.  

W Wenecji dochodzi do zabójstwa, ofiarą pada kobieta -przebrana za księdza. Dość szybko do grona umarłych dołącza jeszcze kilka osób, na pozór wcale nie związanych ze sobą. Dla Kat, funkcjonariuszki karabinierów śledztwo jej przydzielone jest pierwszą poważną sprawą, ma w sobie dużo zapału i świeżości, z całych się stara się wykazać. W tym czasie sprawą zaczyna się interesować również Holly Boland, pracująca dla armii USA. Obojętnym nie pozostaje również sam twórca Carnivii, postać o bardzo burzliwym i ciekawym życiorysie, któremu za stworzenie swojego wirtualnego świata i nie dopuszczanie do jego zaplecza władz grozi więzienie.