poniedziałek, 17 lutego 2014

Katarzyna Szelenbaum - Wielki Północny Ocean księga V - Wszędziebądź

"Wszędziebądź", to ostatni tom debiutanckiego cyklu Katarzyny Szelenbaum - epickiej opowieści o podróży Rina i Dzikiego Kruka. Jest to fantastyka w najlepszym wydaniu. Akcja rozgrywa się w Królestwie Eskaflonu, wspaniale wykreowanym świecie, a jej głównymi bohaterami jest chłopiec pozbawiony przeszłości oraz mężczyzna, którego własna przeszłość jest tak ciężka, że aż wpychająca go w szaleństwo. Cały cykl opowiada o ich podróży rzeczywistej i w głąb siebie - pełnej bólu i przepełnionej rozpaczą, a Wszędziebądź jest jej zwieńczeniem.

W tej części rozwiązuje się i wyjaśnia większość wątków, czytelnik otrzymuje odpowiedzi na pytania pojawiające się w miarę czytania poprzednich części. Odpowiedzi często dwuznaczne i w swej formule otwarte, o filozoficznym charakterze, wymagające interpretacji. Cały cykl jest mocno symboliczny i wymagający, nie jest to lektura lekka, ale uważny czytelnik na pewno odnajdzie w niej wiele. Teraz, kiedy cykl jest już zamknięty szczerze polecam lekturę, w ten świat trzeba wejść głęboko, co było niestety trudne kiedy na kolejne tomy trzeba było czekać. Zdecydowanie odradzam czytanie tej książki bez znajomości poprzednich tomów, cały cykl stanowi całość, kompletnie nieczytelną jeśli nie zacznie się od początku.

sobota, 15 lutego 2014

John Green - Szukając Alaski

Miles mieszka na Florydzie, z rodzicami, żyje raczej z boku, bez przyjaciół, jak sam zauważa - nudnie. Kolekcjonuje ostatnie słowa - słowa wielkich ludzi wygłoszone przed śmiercią. Zainspirowany słowami wypowiedzianymi na łożu śmierci przez Rebelais wyrusza na poszukiwanie Wielkiego Być Może - wyjeżdża do szkoły z internatem.

Oczywiści jego podróż kończy się sukcesem - znajduje przyjaciół, próbuje nowych rzeczy. Czuje, że może wszystko, że wystarczy sięgnąć, by dotknąć nieba. Książka podzielona jest na 2 części - "przed" i "po". Od początku wiemy więc, że punktem kulminacyjnym będzie jakieś wydarzenie zmieniające życie bohaterów i ich samych - również dlatego, że idealnie to wpasowuje się w motyw przewodni książki - odkrywanie siebie, poznawanie świata. Książkę czyta się w oczekiwaniu na katastrofę - co moim zdaniem było dobre, ponieważ z tą świadomością można się oswoić i kiedy już następuje nie pozostawia niesmaku, przyjmuje się ją naturalnie. Nie bez emocji, ale w sposób bardziej przemyślany i z większym dystansem.

czwartek, 13 lutego 2014

Angelika Kuźniak - Marlene

"Ta książka nie jest biografią. To reporterska opowieść o Marlenie Dietrich." 
Opowieść nie tylko o znakomitej aktorce, czy piosenkarce, ale przede wszystkim człowieku. Kobiecie pełnej sprzeczności, znerwicowanej i jednocześnie niesamowicie uporządkowanej, żyjącej na pokaz, ale zaciekle broniącej swoje prywatności, nieprzejednanej w każdym aspekcie i silnej, a przy tym sprawiającej wrażenie bezbronnej i żyjącej w strachu, nieustannie w pozycji obronnej. Pełnej pasji i zimnej jednocześnie. O postaci, jakich już nie ma - prawdziwej gwiaździe, nie z tej, ani nie z minionej epoki - wyjątkowej w każdym czasie.

W "Marlene" Angelika Kuźniak analizuje przedmioty Dietrich, które zostały przekazane po śmierci artystki do berlińskiego archiwum. Znalazły się tam wszystkie rzeczy należące do niej za życia - 25 ton - w tym szmaty do podłóg, czy niedopałki. Kuźniak trafia w notesie Dietrich na kartkę zapisaną polskimi nazwiskami i to staje się jej punktem wyjścia, od tego zaczyna poszukiwania, zbieranie historii. Jej historia zaczyna się w latach 60, wtedy Dietrich przyjechała do Polski, do tych wydarzeń - nieznanych, niespisanych, nie będących wcześniej źródłem zainteresowania wraca Kuźniak i poprzez nie nakreśla obraz artystki. Chociaż, nie - artystki niekoniecznie, osoby prywatnej. Na której wojna odcisnęła swoje piętno, niespełnionej, zniewolonej przez samą siebie, a przy tym wzbudzającej skrajne emocje, a w Niemczech, kraju który kochała i uznawała za swoją ojczyznę mimo wszystko, wręcz wyklętej.

poniedziałek, 10 lutego 2014

Michał Staroszczyk - Krótka historia o istocie umierania

Krótko o krótkiej książce (80 str.), opowiadaniu, noweli właściwie. Salwator, po utracie rodziny ucieka z miasta na prowincję, chce coś zmienić - może uporządkować, może zapomnieć.. Uciec, choć uciec od siebie się nie da. Okazuje się, że miasteczko, do którego trafia otacza dziwna aura. Wszystko tam ma jakiś filozoficzny, wydźwięk, wszystko przepełnione jest sensem i czemuś służy.

Salwator przemierza pewną drogę - trudno określić czy akcja toczy się we śnie, czy na jawie, czy poznajemy historię niesamowitą, czy sprawozdanie z urojeń. Nie ma to jednak wielkiego znaczenia. Bohater przechodzi proces żałoby, to czy prowadzi monolog, czy dialog to kwestia drugorzędna, miasteczko tak czy siak jest tylko pewną reprezentacją.

sobota, 8 lutego 2014

Katarzyna Pawlak - Za Chiny Ludowe

Książka, jak czytamy na okładce, to "migawki" ze zwyczajnego życia w Chinach, codzienności zwykłych ludzi, a jednocześnie próba uchwycenia ogromnej dynamiki zmian zachodzących w tym kraju. Jej autorką jest Katarzyna Pawlak, która w Chinach żyła przez dwa lata, w trakcie swojego doktoratu. Większość tekstu książki ukazała się wcześniej w formie notek na blogu http://zachinyludowe.net/.

Początek tej książki był naprawdę obiecujący - pełen humoru i pozytywnego nastawienia, refleksyjny i ciekawy, bezpretensjonalny. Widać było w tym rękę blogerki, krótkie teksty, mocno autorski, lekko napisany. Jednak im dalej tym.. dziwniej, nudniej i z irytującym czepialstwem. Autorka zaczyna tworzyć teksty już do bloga kompletnie nie pasujące, długie, poważne, dotyczące spraw "dużych" - edukacji, polityki, służby zdrowia.. A jednocześnie pobieżne, niezanalizowane dokładnie, bez niezbędnego dystansu i cienia choć sympatii. Zaczyna męczyć.

środa, 5 lutego 2014

N.K. Jemisin - Zabójczy księżyc

"Zabójczy księżyc", to pierwszy tom fantastycznej dylogii Sen o Krwi. Autorka wprowadza nas w nim w niepokojąco znajomy, pełen mitologicznych odniesień, a jednocześnie balansującej na granicy dobra i zła magii świat. Magia, polityka i religia; dobro i zło; sen i jawa; życie i śmierć..  Wydawać by się mogło, że jest to świat zbudowany na prostych opozycjach, ale nic bardziej mylnego! Wszystko jest tu płynne i się przenika, a każda postać, czy sytuacja jest złożona i wielowymiarowa, nic w tej książce nie może zostać poddane jednoznacznej ocenie, to ciągła gra. Gra między innymi z przyzwyczajeniami!

Głównymi bohaterami książki są kapłani Hananji, tzw. zbieracze, wysocy urzędnicy, książę, ambasadorowie. "Zabójczy księżyc" opowiada o spisku mającym na celu wywołanie okrutnej i bezsensownej wojny oraz o dociekaniu prawdy, poczynając od prawdy o sobie samym. To dwa główne elementy powieści, po pierwsze zapewniające równowagę w książce i po drugie stanowią o wartości tej pozycji. Historia spisku, sięgającego wysoko, dużo wyżej niż sądzili początkowo główni bohaterowie: zbieracz Ehiru, jego praktykant Nijiri oraz ambasadorka z odległego kraju - Sunandi, nadaje książce dynamizmu i sprawia, że czyta się ją jak najlepszy thriller polityczny. Z kolei ciągłe balansowanie między opozycyjnymi wartościami i wewnętrzne boje bohaterów nadają "Zabójczemu księżycowi" momentami wręcz filozoficzny charakter.

poniedziałek, 3 lutego 2014

Michael Booth - Sushi i cała reszta

Propozycja dla lubiących dobre jedzenie, sushi, ciekawe opowieści, Japonię i ceniących poczucie humoru oraz dystans do siebie i świata. "Sushi i cała reszta" to książka podróżniczo-kulinarna, w 2010 nagrodzona przez Związek Pisarzy Kulinarnych jako najlepsza w tym gatunku. 

Michael Booth jest dziennikarzem kulinarnym, na swoim koncie ma też kilka książek podróżniczo-kulinarnych, między innymi "Jedz, módl się, jedz", napisaną w odpowiedzi na "Jedz, módl się, kochaj". Booth jedzie do Japonii z żoną i dwójką dzieci, chce poznać kuchnię tego kraju, wydającą mu się nieprzeniknioną z jednej strony, z drugiej niemożliwą do poznania w żaden inny sposób niż właśnie tam, u źródła. Jego podróż trwa 3 miesiące i myślę, że śmiało można określić ją jako przygoda życia dla całej czwórki. Booth w trakcie podróży poznaje smaki fascynujące, odstręczające, uzależniające, ale przede wszystkim niespotykane na Zachodzie! Mierzy się ze swoimi przyzwyczajeniami, staje przed wyzwaniami z pogranicza duchowości i filozofii, a przy tym poznaje Japonię i trochę też samego siebie.

sobota, 1 lutego 2014

Tess Gerritsen - Chirurg

Nareszcie udało mi się sięgnąć po coś lekkiego i przyjemnego. :) Przez ostatni miesiąc zaczytywałam się w biografiach, reportażach i tym podobnej literaturze, "Chirurg" trafił więc na wyjątkowo podatny grunt i wdzięcznego odbiorcę, chcącego czegoś niezobowiązującego. Takiej rozrywki było mi trzeba!

"Chirurg" to pierwsza część popularnej serii thrillerów medycznych z detektyw Rizzoli w roli głównej. Młoda detektyw, próbuje się odnaleźć w męskim (szowinistycznym wręcz) policyjnym świecie, stawia pierwsze niepewne kroki. Zostaje przydzielona do sprawy seryjnego, niezwykle brutalnego mordercy, nazwanego przez media Chirurgiem. Swoje ofiary gwałci, okalecza i torturuje przed zabójstwem. Jego morderstwa są bliźniaczo podobne do działań innego sprawcy, zamordowanego kilka lat wcześniej przez doktor Catherine Cordell. Przeszłość wraca do niej w upiornej formie. Kobieta po raz kolejny przeżywa koszmar, jest nękana i zastraszana.. przez ducha? naśladowcę? Każdy jest podejrzany, a odpowiedź na to pytanie nie jest łatwa. Morderca zna szczegóły znane tylko śledczym i samej Catherine, dlatego każdy patrzy na siebie z nieufnością.

czwartek, 30 stycznia 2014

Walerij Paniuszkin - Rublowka

Rublowka, to podmoskiewskie przedmieście, krótko przez autora określone "rezerwatem milionerów". Mieszkają tam Rosjanie najmajętniejsi i najbardziej wpływowi. Ale posiada ona swoją strukturę, i hierarchię, to nie tylko miejsce. O swoją pozycję na Rublowce trzeba walczyć i jej chronić, nigdy nie można być jej pewnym, jeden zły krok i można wpaść w przepaść. Mieszkańcy Rublowki toczą grę, w której stawką jest "wygrać życie". Reguły, jak i sama gra nie jest jawna, śledzić jest ją trudno, a jeszcze trudniej zrozumieć, czy opisać.

Właśnie takiego zadania podejmuje się Paniuszkin - próbuje zrozumieć zasady gry, wyróżnić różne figury, znaleźć zależności i przejść od szczegółu do ogółu - opisać ją w taki sposób, by ci którzy aktualnie grają nie byli najważniejsi - tak by stworzyć instrukcję obsługi Rublowki

Paniuszkin zaczyna od podstaw, od tego co widoczne gołym okiem, od opisu ruchów przeciętnych graczy. Im dalej, tym więcej mamy różnych zależności, zasad, zwiększa się stawka. Dodatkowo nie wszystko Paniuszkinowi udaje się rozgryźć. Kreśli obraz skomplikowany i niestety, mimo starań autora, rozłażący się w szwach.

poniedziałek, 27 stycznia 2014

Jerry Hopkins - Jim Morrison. Król Jaszczur

Kolejna, bardzo ładnie wydana i ciekawie się zapowiadające książka Wydawnictwa Anakonda, z serii Gwiazdy Sceny, tym razem dotycząca życia i twórczości Jima Morrisona. Napisana przez dziennikarza muzycznego, a prywatnie fana muzyka, o którym postanowił napisać książkę. We wstępie dowiadujemy się, że droga do jej wydania nie była usłana różami, a wydawcy kolejno tę pozycję odrzucali.. Czy słusznie?

Książka podzielona jest na dwie części. Pierwsza, to krótka biografia artysty, druga - wywiady. Myślę, że zasadnym będzie napisanie o tych częściach oddzielnie. Część biograficzna bardzo, bardzo mnie rozczarowała. I to zarówno jeśli chodzi o stronę merytoryczną, techniczną i językową. Napisana jest językiem bardzo prostym, wręcz potocznym, niestety - również nieciekawym. Językiem nieciekawym, o nieciekawych rzeczach, wyrywkowo i pochylając się nad kwestiami tak naprawdę nieistotnymi, szczególnie po tylu latach. Przez cały czas miałam poczucie chaosu, kompletnego pomieszania wątków, bezsensownie wydzielonych rozdziałów i braku rzetelnych informacji.