Drugi, ostatni tom cyklu o sennej krwi i kolejna literacka
podróż do miasta snu i miasta, jak ze snu - Gujareehu. Miasto, którego
władców zepsucie obserwowaliśmy w pierwszej części książki znajduje się pod
okupacją, rządzi nim Sunandi, której czytelnicy kibicowali w poprzedniej części, jednak swe pretensje do tronu zgłasza syn
zamordowanego szalonego księcia. To jemu zaczyna sprzyjać miasto i Hetawa, a
więc dawcy, zbieracze i inni słudzy Hananji, której wpływ na mieszkańców Gujareehu, mimo złej sytuacji, pozostał ogromny.
Zmęczeni beznadziejną sytuacją, wyzyskiem i dyskryminacją, z
natury pokojowi gujareeńczycy odnajdują w sobie gniew, zaczynają buntować się przeciwko
najeźdźcy, których metody działania z roku ba rok są coraz bardziej okrutne. Pojawiają
się spiskowcy, sprzymierzeńcy księcia Wanahomena, żyjącego na wygnaniu wśród
barbarzyńskich plemion. Właściwie tylko Hetawa trzyma miasto w ryzach.