Książki i recenzje związane z hasłem: Marek Łuszczyna
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Marek Łuszczyna. Pokaż wszystkie posty

środa, 29 października 2014

Marek Łuszczyna - Zimne. Polki, które nazwano zbrodniarkami

Zbrodniarki, czyli kto? Czy szokujący czyn - morderstwo, nawet popełnione „z zimną krwią” jest czymś z założenia złym, bez odcieni i całkowicie definiującym tego, kto zabija? Media kreują wizerunki jednoznaczne, jeśli w ogóle kuszą się o tworzenie portretów, zwykle przekazują odbiorcom fakty, w dodatku fakty suche lub niepełne lub nie do końca rzetelne, nie skłaniające do zastanawiania się nad motywami i samą postacią, mordercą, a przecież ludzie nie są czarno-biali, mają swoje historie, a do dramatycznych czynów popychają ich często niemniej dramatyczne przeżycia.

"Zimne" to pięć opowieści, o kobietach które zabiły lub o których tak mówiono. Które nazwano zbrodniarkami, nie wnikając w szczegóły, czasami nawet nie dociekając prawdy. To co w książce zaskakuje i uderza już po przeczytaniu 2-3 reportaży, to pojmowanie "sprawiedliwość", to jak bardzo łatwo da się nią sterować, stosować różne miary, jak niewiele wspólnego ma z obiektywizmem. Z drugiej strony - uderza sztywność tej samej sprawiedliwości, jak szybko kostnieje po jej ogłoszeniu. Jak wielką moc mają słowa, choć nie wszystkie i nie wszystkich.