poniedziałek, 14 kwietnia 2014

Zofia Tołstoj - Pamiętniki

Po 46 latach Dom Wydawniczy PWN zdecydował się na wydanie wznowienia "Pamiętników" Zofii Tołstoj, żony Lwa Tołstoja. Zapiski, które znalazły się w książce (okrojone) obejmują całe dorosłe życie Zofii, cały okres małżeństwa. "Pamiętniki" to tak naprawdę dokument właśnie dotyczący małżeństwa, bardziej niż czegokolwiek innego, świadectwo kobiety, która bez reszty oddawa się mężowi, w imię zasad, a jednocześnie starała się zachować choć część samej siebie.

Tekst "Pamiętników" poza wartością, jaką jest świadectwo dotyczące życia Tołstoja, Tołstojów, osobistych zapatrywań itd. jest wartościową lekturą również z innej perspektywy. Jak echo, ciągle podczas czytania powracała do mnie myśl - to jest pamiętnik, zwykły pamiętnik, osobiste zapiski. W całej swej niezwykłości - jednak zwyczajnej kobiety, która wierzyła w tradycyjny model rodziny, która starała się dbać o dom, męża, służyć, być pomocną, dobrą itd.

sobota, 12 kwietnia 2014

Simon Beckett - Zapisane w kościach

W końcu udało mi się przeczytać drugi tom popularnej brytyjskiej serii, której bohaterem jest antropolog David Hunter. Pierwszy tom był dla mnie dość rozczarowujący, zwyczajnie przeciętny, w wielu miejscach powtarzalny, bohaterowie mnie nie urzekli, a sama książka dość powierzchowna. Założyłam jednak, że coś w książkach Becketta musi być, skoro robią taką furorę..

David Hunter po krótkiej praktyce lekarskiej na wsi postanawia wrócić do swojego zawodu i pracy w policji. Oddaje się mu bez reszty, kosztem życia rodzinnego, czy towarzyskiego. Praca, którą wykonuje wiąże się z licznymi podróżami i właśnie jedna z nich jest opisana w „Zapisane w kościach”. David zostaje wysłany by zbadać  spalone ciało znalezione na Runie – wyspie liczącej niespełna 200 mieszkańców. Mężczyzna przyjeżdża właściwie sam – nikt nie podejrzewa, że chodzi o morderstwo, więc w podróży Davidowi towarzyszy jedynie dwóch miejscowych, niezbyt doświadczonych policjantów oraz emerytowany inspektor - mieszkaniec Runy, który odkrył zwłoki.

środa, 9 kwietnia 2014

Pola Kinski - Usteczka

Pola, córka Klausa Kinskiego po jego śmierci, jako dorosła kobieta decyduje się na spisanie wspomnień dotyczących swojego dzieciństwa i okresu dorastania. Swoich relacji z ojcem, ale też z matką, macochą, ojczymem i wielu sytuacji, które odcisnęły na młodej dziewczynie ogromne piętno. "Usteczka", to historia okrutnie wykorzystanego dziecka, uprzedmiotowionej kobiety, złamanej, osamotnionej, bezsilnej dziewczyny, której nikt nie chroni, którą każdy na swój sposób wykorzystuje.

Pola Kinski nie stworzyła jednak książki jednowymiarowej, ani z drugiej strony mającej wywołać szok, brutalnej. Kobieta wręcz unika opisu scen seksu, nie ma tu żadnej litanii zarzutów. Jest za to dobrze skonstruowana autobiografia napisana w bardzo poetycki sposób, bez ścisłych ram, o bardzo powieściowej formule. Książka rozpoczyna się gdy Pola jest kilkuletnią dziewczynką, kończy się (nie licząc krótkiego rozdziału) gdy dziewczyna ma 19 lat i w końcu udaje jej się wyjść z toksycznej relacji, wyjawić wszystko co w sobie tłumiła przez 15 lat. Jednocześnie jest to moment, w którym Pola zaczyna normalnie żyć, ale z drugiej strony jest to moment, w którym sięga dna, zostaje kompletnie złamana, zniszczona. Zaczyna żyć, ponieważ alternatywą było tylko zrezygnowanie z siebie, metaforyczna lub rzeczywista śmierć. 

niedziela, 6 kwietnia 2014

Binyavanga Wainaina - Kiedyś o tym miejscu napiszę

Afryka to kontynent, o którym powstało wiele narracji opierających się najpierw na kolonialnych, później postkolonialnych schematach. Kontynent, któremu odebrano głos i tak naprawdę nigdy nie oddano. Dekolonizacja odbyła się na zasadach kolonizatorów i intelektualistów wykształconych w Europie, czy Stanach. To oni szafując wytycznymi - jak pisać, jak mówić, jak myśleć - tworzyli pośrednio i bezpośrednio kolejne narracje, wpływali na sposób myślenia o sobie samych mieszkańców wielu Afrykańskich państw i członków plemion.

Na tle tego głos Wainainy mocno się wyróżnia, jest stanowczy i kompletnie inny - oparty na prawdziwych doświadczeniach i krytyczny. Nie jest jednak prostą krytyką, czy kolejną dekonstrukcją, nie jest poprawny politycznie - ale jest własny i oryginalny, przełamuje schematy, do których świat zdążył się przyzwyczaić i które przyjął za właściwe i prawdziwe. Jego głos nie ma niczemu się przysłużyć, nie jest cenzurowany - a więc nie musi być jednowymiarowy, prosty, pozbawiony charakteru.

czwartek, 3 kwietnia 2014

Sophie Hannah - Chór sierot

Louise jest matką siedmioletniego Josepha, który otrzymał prestiżowe stypendium, dostał się do najlepszego chóru w kraju i zamieszkał w internacie. Taka rozłąka jest trudna, a dla Louise dodatkowo wiąże się z wyrzutami sumienia i ciągłym niepokojem. Do tego dochodzi złośliwy i hałaśliwy sąsiad, którego zachowania kobieta traktuje jako osobiste ataki na siebie, swoją rodzinę i ich wybory - z domu sąsiada dobiegają dźwięki muzyki wykonywanej przez chłopięcy chór, co według kobiety ma jej przypominać o "porzuceniu" syna. 

Kobieta cierpi psychicznie i fizycznie, powoli traci kontakt z rzeczywistością, rezygnuje z pracy, a syn i cisza stają się jej obsesją. Jej życie zaczyna się składać tylko z niewielkich przykrości, małych złośliwości. Jej mąż bagatelizuje problem, w połowie książki kobieta jest już totalnie rozchwiana emocjonalnie.

wtorek, 1 kwietnia 2014

Carl Bernstein, Bob Woodward - Wszyscy ludzi prezydenta

Po raz pierwszy w języku polskim wydana została historia chyba najbardziej znanego i rozpoznawalnego śledztwa dziennikarskiego. Chodzi o historię większości z Was znanej za pewno w wersji filmowej - śledztwa Boba Woodwarda i Carla Bernsteina i afera Watergate, której finałem była dymisja Nixona ze stanowiska prezydenta USA. O ile jednak film jest popularną, lekką i uproszczoną wersją, o tyle książka to zapis bardzo szczegółowy kilku lat pracy wielu dziennikarzy.

Jeśli ktoś chce poznać i zrozumieć co się wtedy wydarzyło i kto jaką odegrał rolę - nie dowie się tego z filmu. Książka z kolei ma wielką wartość historyczną i pozwala poznanie całego tła, choć przede wszystkim daje wgląd w to jak wygląda praca reportera śledczego i ukazuje rolę jaką mogą odegrać wolne media w chwili gdy dochodzi do nadużyć i zaniedbań na najwyższym szczeblu władzy.

niedziela, 30 marca 2014

Charles Willeford - Miami Blues

Nakładem nowego, poznańskiego wydawnictwa Mundin ukazała się ostatnio bardzo ciekawa książka - ilustrowany kryminał. Klasyk w USA, pierwszy raz w Polsce - pierwsza część serii Charlesa Willeforda, której bohaterem jest sierżant Hoke Moseley. W świetnym wydaniu z ilustracjami Oli Niepsuj.
Książka jest ciekawa nie tylko ze względu na treść, ale właśnie na to co uczynili z nią polscy Wydawcy. Po książkę warto sięgnąć nie tylko dlatego, że jest świetna w swym gatunku, klimatyczna, "w starym stylu". Choć i to już jest jej wielkim atutem.


Hoke Moseley to sierżant policji, pracuje w wydziale zabójstw. W pierwszym tomie spotyka na swojej drodze Freddy'ego Juniora Frengera, psycho i socjopatę, który bynajmniej nie kojarzy się z żadną postacią tego typu. Pasuje tu określenie padające w pierwszym zdaniu książki i które od razu przywołało uśmiech na mej twarzy - "beztroski psychopata". Junior jest niebezpieczny, ale też kompletnie nieprzewidywalny, pracuje sam, licząc na łut szczęścia, a przy tym jest święcie przekonany, że w kłopoty wpędza go jego altruizm. Obaj panowie stają się głównymi bohaterami, nie ma tu klasycznego śledztwa, losy Moseley'a i Juniora splatają się i stają w swej naturze bardziej osobiste, niż zawodowe.

niedziela, 23 marca 2014

Charles Frazier - Szepty lasu

Kolejna książka z Serii Kaszmirowej niedawno powstałej Oficyny Black Publishing przenosząca nas do Ameryku połowy XX wieku, tym razem w rejony Appalachów - tajemniczych, nieprzejednanych, pierwotnych i bezwzględnych. Do świata, który jednym słowem można by określić jako "surowy". W starej górskiej chacie, dawnym pensjonacie żyje Luce, młoda dziewczyna, która w górach znalazła schronienie przed światem. Pod jej opiekę trafiają bliźnięta - dzieci zmarłej siostry Luce, które podobnie jak ona zostały fizycznie i psychicznie okaleczone. 

Dzieci żyją w jeszcze bardziej zamkniętym świecie niż Luce (choć analogie są bardzo wyraźnie - dzieci po prostu przedstawiają wszystko co w kobiecie ale zwielokrotnione i nieprzepracowane) - nie mówią, ze wszystkich sił bronią się przed kontaktem. Każdy z tej trójki w pewien sposób znajduje ukojenie w przyrodzie i jej pierwotnym rytmie i sile. Okazuje się jednak, że nie przed wszystkim można uciec, książka w żadnym razie nie jest opisem górskiej sielanki. Mówi raczej o woli przetrwania i o wszelkich przeciwnościach.

środa, 19 marca 2014

Tatiana Jachyra - Wieczerza

Bohaterów książki jest czterech. Dawid i Joanna - pierwsza para, Tomasz i Magdalena - para numer 2. Między nimi nie ma niczego normalnego - perwersja, chora fascynacja, przemoc, patologie w wydaniach najmniej codziennych. Symbolicznych. Zresztą książka jest symbolami przesiąknięta - poczynając już od bohaterów - ginekolog i ciężarna; ksiądz i prostytutka, niewierny Tomasz i Maria Magdalena. Gra prostych skojarzeń od początku do końca.

Chciałam opisać krótko fabułę - i tu pojawia się pierwszy problem... Książka traktuje o.. niczym? seksie? perwersji? Jej fabuła jest szczątkowa, właściwie jest tylko tłem, potraktowanym po macoszemu. Coś tam na początku się zawiązuje - Joanna przeprowadza się do Warszawy, poznaje Dawida, okazuje się że jest w ciąży, Dawid porywa Joannę. Drugi wątek opiera się już tylko na seksie - Tomasz i Magdalena poznają się w nocnym klubie, następnie on zostaje jej stałym klientem. Koniec jeśli chodzi o fabułę - reszta to już "sztuka wizualna".

poniedziałek, 17 marca 2014

Aleksander Sowa - Umrzeć w deszczu

Artur Sadowski postanawia popełnić samobójstwo, przedtem dokonuje jednak swoistej spowiedzi - zaprasza do siebie dziennikarkę, której z całą szczerością opowiada swoją historię. Historię, w której było sporo sukcesów zawodowych, ale w której szczęście gości zawsze tylko na chwilę. Od niewinnych początków, po koniec w cieniu - Arturowi nigdy nie udało się odetchnąć, przyzwyczaić się do czegokolwiek, kogokolwiek, znaleźć bezpieczeństwa. 

Swoją historię opowiada właściwie bez emocji, za to bardzo szczegółowo. Otrzymujemy historię wielu upadków, które doprowadziły na skraj. Trudno powiedzieć czy tych historii jest wiele, czy jest to jednak "jedno życie", a może bardziej trafnym będzie stwierdzenie o różnych wariacjach i niezmiennie tragicznych końcach. Na 150 stronach autor zawarł maksymalną dawkę cierpienia, bólu, śmierci, nieszczęść, która może przypaść na bohatera.